Liczne badania wykazały, iż jednym z czynników sprzyjających chorobom jamy ustnej jest nałóg palenia tytoniu. Według naukowców palacze średnio trzy razy częściej zapadają na schorzenia jamy ustnej. Większość ludzi doskonale wie o tym, iż palenie tytoniu zagraża ich płucom, sercu oraz zwiększa ryzyko nowotworu. Rzadko natomiast są świadomi tego, iż następstwem nałogu palenia tytoniu jest zły stan jamy ustnej, a nawet utrata zębów.
Palenie tytoniu:
Produkty rozpadu palonego tytoniu i aktywujące się ciepło przy pewnej podatności błony śluzowej uwarunkowanej czynnikami ogólnoustrojowymi (np. zaburzenia hormonalne, niedobory witaminowe, głównie A i B, niedokrwistość z niedoboru żelaza) mogą prowadzić do powstawania leukoplakii – rogowacenia białego tzw. plamy palacza. Leukoplakia jest zaliczana do stanów przedrakowych. Jest najczęstszą zmianą mającą skłonności do zezłośliwienia. Odsetek przejścia jej w raka jest dość duży, bo aż 10-12% przypadków. Początkowo przebiega bezobjawowo, z czasem może wystąpić uczucie napięcia, pieczenia i mrowienia.
Tak więc, również ze względu na stan zębów i jamy ustnej najlepiej nie palić papierosów.
O tym, iż nikotyna jest trucizną i zatruwa cały organizm, świadczy fakt, iż pijawki przyssane do ciała namiętnego palacza odpadają i giną.
Jak zminimalizować szkodliwe działanie tytoniu?
Aby zmniejszyć szkodliwe, miejscowe działanie produktów spalania tytoniu w jamie ustnej, należy czyścić zęby po każdym papierosie, lub przepłukać usta. Przestrzegać prawidłowej higieny jamy ustnej, a w przypadku zauważonych jakichkolwiek zmian na błonie śluzowej policzków i wargach, wszelkie odleżyny, owrzodzenia, nadżerki guzki czy stwardnienia w obrębie jamy ustnej (nie tylko u palaczy) zawsze należy skontrolować u lekarza stomatologa.
Rozwojowi tak niebezpiecznej choroby, jaką jest rak jamy ustnej, można skutecznie przeciwdziałać. Przede wszystkim: NIE PALIĆ! Ponadto trzeba do minimum eliminować wszelkie czynniki urazowe, czyli leczyć zęby dotknięte próchnicą, regularnie usuwać kamień nazębny, wymieniać uszkodzone lub nieszczelne wypełnienia, a także stare uzupełnienia protetyczne. Należy także leczyć choroby ogólnoustrojowe, które również wpływają na stan błony śluzowej jamy ustnej, a przez to decydują o jej podatności na rozwój leukoplakii i działanie czynników rakotwórczych.
/Źródło: Dentonet.pl/
Anna Konieczna